Po drugiej stronie szklanej
tafli
ból rozsypał puzzle
nie pasujące do ukrytej
podświadomości.
W oparach piekącego dymu
nie mogę obudzić
pozytywnych myśli.
Zaślepiona przez samą
siebie szukam siły
by pokonać paraliż umysłu
nieprzystosowany do obecnej
egzystencji.
Ulotna jak dym
podążam do źródła sensu
istnienia.
Pod napięciem silnej
woli przeżycia
odnajduję właściwy
puzzel do mojego ocalenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz