Eucharystia to pokarm
w pokarmie jest siła
w sile jest życie
w życiu jest wieczność
w wieczności jest miłość
Eucharystia
to tak jakbyś dotykał ręką serca.
Tomasz Kiełtyka
31 sierpnia 2014
27 sierpnia 2014
Droga cierniowa
Nienawiść pogardą ludzkich dusz
paralizator obezwładnił nieznanym
bólem ciało.
Uciekając przed złymi mocami
stoisz w miejscu
płyn życia powoli
zastyga w żyłach.
Słychać jęki naiwnych
zatraconych
istot
koło ratunkowe rzucone
za późno
nadzieja poszła na dno.
W szczątkach płonących ciał
szatański uśmiech
upadły anioł patrzy im prosto
w zamglone oczy.
Widząc zbliżające męczarnie
żar ognia nie pozwala
ostatni raz oczyścić łzami
przeklętą duszyczkę.
Krwawiący pot oblał
chłodne czoło
na ustach pozostał niemy krzyk.
DANIEL
paralizator obezwładnił nieznanym
bólem ciało.
Uciekając przed złymi mocami
stoisz w miejscu
płyn życia powoli
zastyga w żyłach.
Słychać jęki naiwnych
zatraconych
istot
koło ratunkowe rzucone
za późno
nadzieja poszła na dno.
W szczątkach płonących ciał
szatański uśmiech
upadły anioł patrzy im prosto
w zamglone oczy.
Widząc zbliżające męczarnie
żar ognia nie pozwala
ostatni raz oczyścić łzami
przeklętą duszyczkę.
Krwawiący pot oblał
chłodne czoło
na ustach pozostał niemy krzyk.
DANIEL
25 sierpnia 2014
Horyzont to nie granica
Zaczynasz wirować
to świat poprosił cię do walca
rzeknij mu prowadź
nie odmawiaj że nie tańczysz
Nieraz się potkniesz pomylisz krok
nieraz łza ściśnie krtań
zrób obrót podnieś wzrok
i dalej dalej w tan
Żalisz się ciemnościom zachodom spowiadasz
i nie wiesz czy echo czy diabeł odpowiada
za nisko sufit za ciasny kąt
to nie granica to horyzont
Lubię zaglądać świtom w kieszenie
rozpinać guziki marzeniom
szczęście czesać gęstym grzebieniem
nadawać blasku cieniom
Być może nie zagonie do zagrody owiec
ktoś inny zbierze żyto jare
siwy wiatr dmie w mój żaglowiec
kogutom podaruje zegarek
Czy zbyt wysoko mierze
to mój jedyny cel
przejdę za horyzont wierze
i zanurzę się w jego otchłani biel.
Tomasz Kiełtyka
to świat poprosił cię do walca
rzeknij mu prowadź
nie odmawiaj że nie tańczysz
Nieraz się potkniesz pomylisz krok
nieraz łza ściśnie krtań
zrób obrót podnieś wzrok
i dalej dalej w tan
Żalisz się ciemnościom zachodom spowiadasz
i nie wiesz czy echo czy diabeł odpowiada
za nisko sufit za ciasny kąt
to nie granica to horyzont
Lubię zaglądać świtom w kieszenie
rozpinać guziki marzeniom
szczęście czesać gęstym grzebieniem
nadawać blasku cieniom
Być może nie zagonie do zagrody owiec
ktoś inny zbierze żyto jare
siwy wiatr dmie w mój żaglowiec
kogutom podaruje zegarek
Czy zbyt wysoko mierze
to mój jedyny cel
przejdę za horyzont wierze
i zanurzę się w jego otchłani biel.
Tomasz Kiełtyka
24 sierpnia 2014
Miłość ofiarą serca
Nie pozwoli miłości uciec
zastawka burdelmama
serce domem uciech
żądne uciech.
Tomasz Kiełtyka
zastawka burdelmama
serce domem uciech
żądne uciech.
Tomasz Kiełtyka
23 sierpnia 2014
Nadopiekuńczy czas
Razowy chleb sojowe kotlety
kto tak o mnie dba
to czas dietetyk
Włosów nie utrzyma gumka sprężysta
kto mnie tak uczesał
to czas wizażysta
Wczoraj gładkie dziś się marszczy
kto mnie tak poprawił
to czas plastyk
Niebieskie pastylki okulary Buona Vista
od kogo te gadżety
to czas stylista
Mimo upływu lat
zacerowanych dziur i łat
bez znieczulenia licznych operacji
idę przez życie już bez kolacji
Druga połowa nie mniej liryczna
bardziej zdrowa niskokaloryczna
jestem w świetnej kondycji zapewniam was
pracuje nade mną trener czas
Powiem coś wam skrycie
nie chodzę na siłownie
siłuję się z życiem.
Tomasz Kiełtyka
kto tak o mnie dba
to czas dietetyk
Włosów nie utrzyma gumka sprężysta
kto mnie tak uczesał
to czas wizażysta
Wczoraj gładkie dziś się marszczy
kto mnie tak poprawił
to czas plastyk
Niebieskie pastylki okulary Buona Vista
od kogo te gadżety
to czas stylista
Mimo upływu lat
zacerowanych dziur i łat
bez znieczulenia licznych operacji
idę przez życie już bez kolacji
Druga połowa nie mniej liryczna
bardziej zdrowa niskokaloryczna
jestem w świetnej kondycji zapewniam was
pracuje nade mną trener czas
Powiem coś wam skrycie
nie chodzę na siłownie
siłuję się z życiem.
Tomasz Kiełtyka
19 sierpnia 2014
Bieda
Siedzi bieda za stołem
drewnianą łyżką je
fortuna toczy się kołem
złotym zębem śmieje się
Domy łaskoczą chmury
samolot podaje dłoń
himalaje to nie góry
karabin to już nie broń
Na księżyc to jak do Krakowa
na mars godzinę dłużej
Atlantyk przepłyniesz w dwa słowa
nie zdążysz oko zmrużyć
Wszystko biegnie wciąż przed siebie
nie mogąc złapać tchu
wiemy jak jest w niebie
nie wiedząc jak jest tu
Głupota dostojna w pierwszym rzędzie
aureole założyła sobie sama
ministrów równo ścięte głębie
brzmią jak fałszywa gama
Jaka szkoda że to nie sen
nauczmy dzielić się
co drugi to biznesmen
a bieda wciąż drewnianą łyżką je.
Tomasz Kiełtyka
drewnianą łyżką je
fortuna toczy się kołem
złotym zębem śmieje się
Domy łaskoczą chmury
samolot podaje dłoń
himalaje to nie góry
karabin to już nie broń
Na księżyc to jak do Krakowa
na mars godzinę dłużej
Atlantyk przepłyniesz w dwa słowa
nie zdążysz oko zmrużyć
Wszystko biegnie wciąż przed siebie
nie mogąc złapać tchu
wiemy jak jest w niebie
nie wiedząc jak jest tu
Głupota dostojna w pierwszym rzędzie
aureole założyła sobie sama
ministrów równo ścięte głębie
brzmią jak fałszywa gama
Jaka szkoda że to nie sen
nauczmy dzielić się
co drugi to biznesmen
a bieda wciąż drewnianą łyżką je.
Tomasz Kiełtyka
15 sierpnia 2014
Znalazłam
W pełni zachodzących dni
w promieniach świetlistej
czerwieni
dojrzewa nocne niebo
a
wraz z nim
ja
pszeniczny zachód utula sen
w miododajnych
kłosach
a soczysty wschód budzi mnie
w kwiatach czterolistnej
koniczny.
W topazowym odbiciu odnalazłam szczęście.
w promieniach świetlistej
czerwieni
dojrzewa nocne niebo
a
wraz z nim
ja
pszeniczny zachód utula sen
w miododajnych
kłosach
a soczysty wschód budzi mnie
w kwiatach czterolistnej
koniczny.
W topazowym odbiciu odnalazłam szczęście.
12 sierpnia 2014
Zawodowiec
Narodzin gong
piąstki ściśnięte masz
ring to twój życia ląd
robisz unik garda na twarz
o wielką stawkę grasz
nieczysta to gra
gra nie fair
i tak z nim nie wygrasz
życie to zawodowy bokser.
Tomasz Kiełtyka
piąstki ściśnięte masz
ring to twój życia ląd
robisz unik garda na twarz
o wielką stawkę grasz
nieczysta to gra
gra nie fair
i tak z nim nie wygrasz
życie to zawodowy bokser.
Tomasz Kiełtyka
7 sierpnia 2014
Problem żyrafy
Miała żyrafa problem nie błahy
nie mogła pomieścić swe golfy w szafie
czym prędzej więc do stolarza bieży
pan stolarz żyrafę godzinę już mierzy
z dołu do góry wzdłuż i wspak
i nie wie jak zrobić jak.
Żyrafa tylko oczyma mruga
z nogi na nogę minęła pierwsza godzina mija już druga
a miała przy tym nietęgą minę
chce pan mi zrobić szafę z kominem
tak taki komin na cztery metry
by mogła pani pomieścić swe szaliki golfy i swetry.
Żyrafie się to nie podobało
nie pozwolę by takie dziwadło w mym domu stało
pan stolarz nie wytrzymał i zapytać nie omieszkał
pani żyrafo a po co pani te golfy
skoro w afryce mieszka.
Tomasz Kiełtyka
nie mogła pomieścić swe golfy w szafie
czym prędzej więc do stolarza bieży
pan stolarz żyrafę godzinę już mierzy
z dołu do góry wzdłuż i wspak
i nie wie jak zrobić jak.
Żyrafa tylko oczyma mruga
z nogi na nogę minęła pierwsza godzina mija już druga
a miała przy tym nietęgą minę
chce pan mi zrobić szafę z kominem
tak taki komin na cztery metry
by mogła pani pomieścić swe szaliki golfy i swetry.
Żyrafie się to nie podobało
nie pozwolę by takie dziwadło w mym domu stało
pan stolarz nie wytrzymał i zapytać nie omieszkał
pani żyrafo a po co pani te golfy
skoro w afryce mieszka.
Tomasz Kiełtyka
5 sierpnia 2014
Pocałunki
Pocałunki to masaże
warg
Pocałunki to starcie
dwóch czerwonych
barw
Pocałunki to lekka strawa
miłości
Pocałunki to miłości
namiętności.
Tomasz Kiełtyka
warg
Pocałunki to starcie
dwóch czerwonych
barw
Pocałunki to lekka strawa
miłości
Pocałunki to miłości
namiętności.
Tomasz Kiełtyka
3 sierpnia 2014
Marzenie
Gdybym był motylem
nie znałbym goryczy smaku
zbierałbym pyłek z bławatów
błękitem nieba się zachwycał
i słońcem co pyłki kwiatów rozchyla
gdybym był motylem
świat miłością bym zapylił.
Tomasz Kiełtyka
nie znałbym goryczy smaku
zbierałbym pyłek z bławatów
błękitem nieba się zachwycał
i słońcem co pyłki kwiatów rozchyla
gdybym był motylem
świat miłością bym zapylił.
Tomasz Kiełtyka
Subskrybuj:
Posty (Atom)