27 sierpnia 2015

Czas demokracji

Wróbel na prezydenta 
nadszedł czas demokracji 
skrzykneły się zwierzęta 
domagając się swych racji 
Dlaczego nikt stonodze niedopłaca do obuwia 
a czy nie należy się ulgowy 
na pośpieszny pociąg dla żółwia 
wąż sssyczy z bólu 
bo cały sobie obdarł tułów 
aksamitu nie ma na drogi 
mówią że dziura że budżet jest ubogi 
krowa nie zgadza się na odtłuszczone mleko 
jest już u sił kresu 
a co ja mam z tego zero procent zero interesu 
to są jakieś istne bzdury 
kto to widział w kokokostkach rosół z kury 
mrówka żąda ośmiogodzinnego dnia pracy 
nie będe pokazywać tu palcem 
są co nie robią nic tacy 
ślimak za mieszkanie czynszu nie płaci 
i wten sposób się bogaci 
i wszystkie sikory bogatki 
powinne płacić wyższe podatki 
bocian ma reumatyzm 
i z zimna do kolan czerwone nogi 
i znikąd to żadnej ale żadnej zapomogi 
osioł ministrem edukacji być chce 
cały elektorat wrzeszczy o nie nie 
osioł nie będzie edukować dzieci mych 
ośle wstydu oszczędź dość GIER TYCH 
niechże pani przestanie 
jaka partia zielonego listka 
ruda kita komunistka 
Wróbel był blisko prezydentury 
nawet dotarł do drugiej tury 
lecz wróbla w garści miała jakaś podejrzana paczka 
i zamiast wróbla prezydentem została kaczka 
zbudujemy tanie państwo nikt nie będzie narzekał 
nikomu nie będzie brakowało nawet ptasiego mleka 
nie wiem kto tak wszystkich omamił 
że nie tylko kangura lecz wszystkich puścili z torbami. 

Tomasz Kiełtyka