27 marca 2014

Przemijanie

W dłoniach cisza płonącej świecy
w oczach lustrzany chłód
aksamitny spokój zamknięty
w drewnianym szlafroku.

Gasnący płomień rozświetlił
drogowskaz  odchodzących
do wieczności cieni.

Zwierciadła zastygłe w czerwieni
zatrzymały mój czas.

Nie zdążyłam....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz