2 lutego 2014

Uwięziona

W kajdanach lęku
szarość biegnących dni.
Wolność przykryta pancerzem
strachu.
W lustrze blade odbicie
spojrzenia.
Zasznurowane usta
schowam za kurtyną zmierzchu.
Przesiąknięta zapachem
bezsilności
walczę sama ze sobą.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz