1 kwietnia 2015

W biegu

W pośpiechu kawy łyk 
jak oszalały gnasz 
zarwana noc papierosa dym 
zielone liście jeszcze masz 
Nie masz czasu na miłość 
dla przyjaciół nie masz go też 
nie jeden liść już zgubiłeś 
nie zauważyłeś śpieszysz się 
Przemineło lato przemineła zima 
dodajesz gazu chcesz zdążyć przed snem 
wiosna kolejny już bukiet trzyma 
powtarzasz jutro też jest dzień 
Mieszkanie masz ładne-puste 
i nie pełną kieszeń 
zdyszany stajesz przed lustrem 
a w lustrze już jesień. 

Tomasz Kiełtyka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz