2 stycznia 2015

Po rozmowie Halki

Oj nagadała się Halusia na gór szczycie
teraz lamenty i skargi
usiadła se na życi
opatruje obolałe wargi

Grają dudy i skrzypce
tańczą serdaki i kierpce
Halusia znów w pachwinie czuje mrowik
Jontkowej fujarce popsuł się stroik

Cepry watra w górach się poli
owiecki i barany załośnie becą
to Jontek z Haluszką na kamieniach do woli
że aż iskry lecą

Juchas z bacą lubi zbytek
udają więc Greka
mioł być wędzony oscypek
a jest wędzono feta.
              


Tomasz Kiełtyka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz