17 maja 2014

Tęsknie za

sadem soczystych dojrzałych smaków
dzikiej przyrody
chlebem pachnącym ciepłem
rodzinnym
z naturalnych kłosów zbóż


za

świeżym powietrzem nie skażonym
pędzącą cywilizacją XXI wieku
przyjaznym uśmiechem mijających
spieszących do pracy ludzi

za

alejkami kwitnących szczęściem
drzew
sianem o zapachu upojnych nocy.

Żal mi bezpowrotnych tamtych chwil.

Dziś złodziej czasu elektronicznych
gadżetów zawładnął bez żadnych
ograniczeń świat.
Wygoda zabija naszą kreatywność
a rozwija próżność.

Bez znieczulenia nie da się żyć
i funkcjonować normalnie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz