Obudziłam się w środku nocy
moje ciało zastygło w niemocy
w ciemności szukałam pomocy
zamykam oczy
a ono w mroku dalej ze mną się
droczy.
Czuję niepokój,ciało przechodzą dreszcze
czarne myśli kłębią się i uderzają jak ulewne
deszcze.
Krzyczę nikt mnie nie słyszy
ciężkie powietrze do ucha mi dyszy.
Nikt mnie nie słyszy!
Ciało zastyga
serce umiera
a dusza okno do wolności otwiera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz