4 października 2016

Porzucona

Telefon milczy 
w słuchawce echo 
ostatniej rozmowy. 

Kolejna filiżanka kawy 
gorzki smak samotności 
na ścianie czarno-białe 
fotografie oprawione kłamstwem 
za szybą mozaika ułożona 
z tęsknoty wylanych łez. 

Zasłoń firanką przeszłość 
tamtych chwil 
otwórz okno spokojnych 
przyszłych dni. 

Rozstanie zadeptane pośpiechem 
ubrana w burzliwą noc 
szukam we mgle ukrytych moich marzeń 


Pokonać labirynt nie zgubić siebie 
w mrocznych korytarzach 
odnaleźć drogę do mojej wolności 
do mojego jutra.